Lightworker, Wysłannik Światła, Oświetlający, Latarnik - jaka jest rola pracownika światła?

Pracownik Światła - w dosłownym tłumaczeniu z angielskiego. Mi najbardziej odpowiada chyba nazwa Oświetlający. Osoba, która ma za zadanie rozświetlać ciemność, zmieniać ciężką, ciemną energię na jasną i lekką. Ma oświetlać innym drogę dając swoim życiem przykład. Może promować dobre i pozytywne i osłabiać niepotrzebne i szkodliwe. 


Czy każdy oświetlający musi podjąć swoją misję?

Nie musi. Mamy wolną wolę i zawsze mamy wybór. Powołanie to jednak ma swój koszt. Lightworkerzy są przeważnie bardziej wrażliwi i częściej dostrzegają rzeczy do poprawienia na Świecie. Jeżeli nie nauczą się pracować z tą wrażliwością i nie nauczą się "nie przejmować" problemem to bardzo cierpią. Są to osoby od urodzenia "dziwne" i mają problemy z dostosowaniem się do tzw. normy. Jako wrażliwy dziwak życie może być bardzo ciężkie. 

Co taki oświecający ma robić?

To, że ktoś otrzymał taką funkcję nie znaczy, że ma zmienić cały świat. Sporo lightworkerów ma oczyścić i oświetlić historię swojej rodziny lub swojej okolicy. W tym celu wystarczy by taka osoba pracowała nad swoimi ciemnymi sferami. Jeżeli rozwikła swoje własne problemy - super. To wystarcza. Świadomy wybór pozytywnego sposobu myślenia i bycia nad tym negatywnym to wszystko czego potrzeba.

Jako Latarnik oświecający jest światełkiem wskazującym drogę. Oświecający pokazuje możliwość zmiany swoim przykładem. Jeżeli czuje się na siłach by zostać coachem, przewodnikiem duchowym, mówcą motywacyjnym - super. Jeżeli nie ma w sobie takiej siły - wystarczy w zupełności cokolwiek co robi, zmieniając coś na lepsze. Może być pielęgniarką, artystką, opiekunką dzieci lub starszych, może działać w lokalnym domu kultury, może wspierać ochronę przyrody (lub dowolna męska wersja tych ról).

Pracownik Światła może pracować tylko nad sobą. Może pracować z jedną osobą, poprawiając jej sytuację i jej nastawienie do życia. Może pracować z małą grupą ludzi lub może działać na skalę globalną. Każdy ma tutaj swoją rolę. Każda aktywność przyczynia się do podniesienia wibracji (energii) ludzkości. 

Skąd taki Latarnik ma wiedzieć co ma robić?

Pracownicy światła przechodzą przeważnie przez jakiś ciężki okres w swoim życiu. Może to być np.: ciężkie dzieciństwo. W trakcie tego ciężkiego czasu uczą się radzić sobie z ciemną energią, z ciężkimi emocjami i  tą trudną stroną rzeczywistości. Potem są wyposażeni w umiejętności by przerabiać złą energię w lepszą. Im bardziej świadomie działają, tym lepiej sobie z tym radzą. Jak zawsze ćwiczenie czyni mistrza.

Fajnie być takim namaszczonym do specjalnej roli...

Nie do końca. Latarnicy często są też empatami. Odczuwają emocje innych osób tak jakby sami je odczuwali. Są bardzo wrażliwi na problemy otoczenia i ciężko im utrzymać dystans. Mają silną potrzebę pomocy i jeżeli nie nauczą się pomagać, to są wykorzystywani przez otoczenie. Są wrażliwi na energię i mogą mieć kontakt ze zmarłymi. Im większą mają rolę do odegrania tym trudniejsze doświadczenia muszą wcześniej przerobić, żeby się przygotować. Wielu nie daje rady i popada w depresję, alkoholizm, narkotyki itp. 

Jeżeli pracownik światła stwierdzi, że jest takim specjalnym namaszczonym to może wejść mu w drogę jego EGO. Dlatego nie lubię określenia Wysłannik Światła. To powołanie to rodzaj pracy, a nie namaszczenia na świętego. Zamknięty w EGO oświecający może szkodzić bardziej niż pomagać. To tak jakby latarnik w latarni morskiej, zamiast włączyć o czasie światła, wymyślał swój własny sposób oświetlania brzegu. Konsekwencje mogą być katastroficzne. Statki mogą się rozbić o skały, ludzie mogą zginąć. Ta rola to też odpowiedzialność za zmiany na Świecie. 

Skąd wiedzieć, czy to moja rola?

Przygotowałam krótki test, który może być pierwszą wskazówką.  Jeżeli w teście Ci wyjdzie, że możesz być Oświetlającym to nie znaczy, że nim na 100% jesteś. Na pewno masz szczególną wrażliwość i dobrze jeśli nauczysz się z nią obchodzić z uwagą. Dobrze dla Ciebie i dobrze dla ludzkości. Jeżeli Twoim zadaniem ma być oświetlanie drogi dla innych to zadania przyjdą do Ciebie, gdy będziesz gotowy/gotowa. Dowiesz się co robić dalej w odpowiednim czasie.

Nie mogłam kiedyś w to uwierzyć, ale naprawdę tak to działa.

1 komentarz: